Czy można pozbyć się lęku przed utratą pracy?

Lęk przed utartą pracy jest zjawiskiem powszechnym. Często wynika z całkowicie naturalnych obaw o utratę stabilizacji finansowej. Możesz martwić się o przyszłość swoich dzieci lub odczuwać stres wynikający z ciążących na Tobie zobowiązań finansowych (np. spłata kredytu hipotecznego). Inny czynnik to niepewność związana z wizją poszukiwania nowej pracy. Jak racjonalnie podejść do tematu i zmniejszyć napięcie wynikające z lęku przed zwolnieniem?

Paraliżujący lęk przed utratą pracy

Lęk przed utratą pracy to emocja o ogromnych skutkach dla naszego życia zawodowego i osobistego. Często pojawia się w sytuacjach, gdy zaczynamy obawiać się, że nasza stabilna pozycja zawodowa jest zagrożona.

W ostatnich latach odczuliśmy to wszyscy, najpierw pandemia, później wybuch wojny, a dziś na horyzoncie pojawia się widmo głębokich przeobrażeń na rynku wynikających z rozwoju sztucznej inteligencji.

Tymczasem chroniczny stres wynikający z obaw o utratę pracy może mieć bardzo poważne konsekwencje. Prowadzi m.in. do chronicznego zmęczenia, kłopotów ze snem lub dolegliwości ze strony układu krążenia (np. nadciśnienie, arytmia). Mogą dokuczać Ci też bóle głowy. Życie w ciągłym napięciu bardzo często wpływa również na Twoje relacje ze współpracownikami i domownikami.

Jednym z paradoksów lęku przed utratą pracy jest fakt, że może prowadzić do efektu samospełniającej się przepowiedni. Kiedy jesteśmy przekonani, że jesteśmy „na wylocie”, nasza wydajność i zaangażowanie w obowiązki zawodowe mogą się obniżyć. To z kolei zwiększa ryzyko zwolnienia.

Co możesz zrobić, by zmniejszyć lęk przed utratą pracy? Zacznij od przeanalizowania sytuacji, w której się znajdujesz.

Racjonalizujemy – kiedy pracodawcy zwalniają najczęściej?

Istnieje kilka sytuacji, które mogą zwiększać prawdopodobieństwo zwolnień pracowników. Należą do nich:

Zmiana kierownictwa lub bezpośredniego przełożonego.

Kiedy dochodzi do zmiany w kierownictwie lub rotacji w zespole kierowniczym, często wiąże się to z restrukturyzacją firmy. W takich przypadkach może dojść do zwolnień. Nowi przełożeni często stawiają na „swoich” zaufanych pracowników.

Zła atmosfera pracy w zespole, plotki, pomówienia, konflikty.

Konflikty w zespole pracy oraz negatywna atmosfera mogą być szkodliwe dla efektywności firmy. Pracodawcy mogą zdecydować się na zwolnienia w celu przywrócenia spokoju i poprawy ogólnej atmosfery w miejscu pracy. Często dochodzi tu niestety do manipulacji, szukania „kozła ofiarnego”

Zakończenie projektu

 To jedna z najpopularniejszych sytuacji, które mogą zakończyć się zwolnieniem pracowników. Jeśli firma nie podpisze nowych umów, może zdecydować się na zakończenie współpracy z częścią zespołu.

Zła kondycja finansowa firmy

Kondycja finansowa firmy jest kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzje dotyczące zwolnień. Kiedy firma ma problemy finansowe, może być zmuszona do podejmowania cięć kosztów, w tym zwalniania pracowników, aby utrzymać swoją płynność finansową. Firmy najczęściej zwalniają najdroższych pracowników.

Przeanalizuj sytuację swojej organizacji. Jeśli nie masz do czynienia z jedną z opisanych wyżej sytuacji, ryzyko zwolnienia jest niewielkie.

By zminimalizować swoje obawy, być może warto też zapytać przełożonego o swoją sytuację, np. w czasie spotkań w ramach Systemu Ocen Okresowych. 

Czy można pozbyć się lęku przed utratą pracy?

Najlepszym sposobem zminimalizowania lęku przed utratą pracy są „działania wyprzedzające”. Twoja obawa może wynikać po prostu z niskiego poczucia własnej wartości i braku wiary we własne kompetencje. Jak z tym walczyć?

Możesz zacząć od tego, by poznać obecną sytuację w Twojej branży. Sprawdzaj portale branżowe i regularnie przeglądaj ogłoszenia o pracę dotyczące Twojego lub podobnych stanowisk. Zwróć uwagę, jakie umiejętności są obecnie pożądane przez pracodawców i stawiaj na ciągły rozwój. Korzystaj z ofert szkoleń i kursów poszerzających Twoje kompetencje.

Pomyśl o budowaniu marki osobistej. Możesz wykorzystać do tego branżowe media społecznościowe, gdzie pochwalisz się swoimi sukcesami, zaczniesz brać udział w dyskusjach, opublikujesz ciekawą analizę.

Zawsze dobrym pomysłem jest też nauka języków obcych.

Lęk przed utratą pracy często bezpośrednio związany jest też z finansami. Ewentualne zwolnienie będzie znacznie mniejszym problemem, jeśli zawczasu zbudujesz finansową poduszkę bezpieczeństwa i pomyślisz o dodatkowych źródłach dochodu.

Problem lęku przed utratą pracy może być głębszy

Lęk przed utratą pracy może stanowić tylko wierzchołek góry lodowej. Często, gdy przyjrzymy się głębiej swoim emocjom, odkrywamy, że nasze zmartwienia dotyczące pracy są jedynie manifestacją bardziej skomplikowanych problemów emocjonalnych i psychologicznych. Na przykład, lęk przed zwolnieniem z pracy może wynikać z nieprzepracowanego syndromu oszusta. Może być też związany z ogólnym lękiem przed zmianami w życiu.

W takich przypadkach terapie psychologiczne oraz techniki samopomocowe, takie jak pisanie ekspresywne, mogą przynieść bardzo dobre rezultaty. Pomagają one nie tylko zgłębić i zrozumieć te bardziej złożone emocje, ale przede wszystkim pracować nad nimi. Zapoznaj się z ofertą mojego programu autoterapii Samopisanie®. Być może będzie to pierwszy krok, który pozwoli Ci odkryć prawdziwe przyczyny Twojego lęku przed utratą pracy.

Zobacz również:

pisanie ekspresywne
Czy pisanie może uleczyć?

Terapeuci dobrze znają leczniczą moc pisania.  Wykorzystanie w terapii takich form jak: pamiętnik, dziennik lub kwestionariusz tematyczny to dobrze znane formuły wsparcia terapii tradycyjnych.  Terapeutyczna moc pisania ekspresywnego Badania naukowe przeprowadzone przez psychologów Jamesa Pennebakera z Uniwersytetu w Teksasie oraz Joshua Smytha z Uniwersytetu w Syracuse sugerują, że pisanie o emocjach, trudnych doświadczeniach życiowych, traumie oraz długotrwałym stresie może poprawić funkcjonowanie układu odpornościowego u pacjentów z takimi chorobami, jak HIV / AIDS, astma czy zapalenie stawów. Przedmiotem dyskusji naukowców nadal jest teza, że bardzo trudno jest orzec, czy w procesie terapeutycznym prawdziwie pomocne jest pisanie, czy może pomaga równolegle prowadzona terapia, upływający czas lub leczenie farmakologiczne? Badania nad zbawiennym wpływem pisania nadal trwają. Wielu naukowców podkreśla, że programy terapeutyczne oparte na pisaniu ekspresywnym, jak na przykład stworzony przez nas program terapii – Samopisanie®, mają pozytywny wpływ na samopoczucie psychiczne osób po przeżytej traumie, rozstaniach, śmierci bliskiej osoby lub w trakcie trudnych zmian życiowych. Zdaniem naukowców kluczem do skuteczności terapii pisania ekspresywnego, takiego jak Samopisanie®, jest to, że akt pisania pozwala na nowe interpretacje i uporządkowanie skojarzeń i myśli wokół własnych trudnych doświadczeń. Psycholog Joshua Smyth w swoich badaniach podkreśla , że już wyładowywanie emocji – czy to poprzez pisanie, czy mówienie – wystarczy, aby złagodzić stres, a tym samym poprawić zdrowie. Aby dobrze wykorzystać program terapeutyczny Samopisanie® i uzdrawiającą moc pisania, pacjent musi korzystać w niego w sposób uporządkowany, wcześniej przygotowany i poprowadzony w taki sposób, aby lepiej zrozumieć i uczyć się

co to jest syndrom oszusta
Dlaczego kobiety wątpią w swoje możliwości?

Przekonanie o braku talentu, umiejętności, osiągnieć i strach, że ktoś odkryje jak bardzo nie zasługujemy na uznanie otoczenia, psychologia nazywa syndromem oszusta i wyjaśnia, że często jest przypadłością… kobiet. Zwłaszcza takich, których osiągnięcia budzą zewnętrzny podziw i szacunek. Dlaczego kobiety nie wierzą w siebie? Aleksandra Rowicka jest utalentowana. Maluje i fotografuje. Jej prace żyją, są pełne kolorów,kształtów i niespokojnego ducha Artystki. Na co dzień Aleksandra pracuje jako urzędniczkaunijna w centrum podejmowania decyzji o losach Europy i w obiektywnej ocenie zrobiłakarierę. Taką, o której wielu może tylko pomarzyć. Już sam fakt, że z sukcesem przeszła przezskomplikowaną rekrutację do instytucji świadczy o talencie i nieprzeciętnym umyśle. Kłopot w tym, że Aleksandra myśli inaczej: był taki moment – opowiada, że utknęłam w pracy,czułam że nie mogę ruszyć z miejsca, a chciałam więcej. Moje malowanie i fotografia to byłolekarstwo na depresję po niespełnionych ambicjach i braku wiary w siebie. Z tego drugiegojuż się wyleczyłam, pomogła sztuka i wystawy w Brukseli, Londynie i Luksemburgu jednaknadal, kiedy ktoś mówi, że mam talent spoglądam na niego z niedowierzaniem, nauczyłamsię przynajmniej nie zaprzeczać otwarcie.” – dodaje. Jak nazwać ten strach? Co to jest “syndrom oszustki”? Przekonanie o braku talentu, umiejętności, osiągnieć i strach, że ktoś odkryje jak bardzo niezasługujemy na uznanie otoczenia, psychologia nazywa syndromem oszusta i wyjaśnia, żeczęsto jest przypadłością… kobiet. Zwłaszcza takich, których osiągnięcia budzą zewnętrznypodziw i szacunek. Sam termin po raz pierwszy pojawił się w 1978 roku w efekcie pracy dwóch psycholożekPauline R. Clance i Suzanne A. Imes. Badania objęły ponad sto kobiet, które od wielu latkorzystały z terapii. Co ciekawe wszystkie obserwowane kobiety łączyło przekonanieśrodowiska o tym, że są niezrównane w pracy i osiągnięciach zawodowych. One

jak poradzić sobie z rozwodem
Jak radzić sobie z trudnymi emocjami podczas rozwodu

Joanna miała 35 lat, męża, dwoje dzieci, dom i auto na kredyt. Pisanie o finansach Joanny byłoby nietaktem gdyby nie fakt, że przechodziła wtedy przez trudny rozwód. Joanna jest pielęgniarką, były mąż – prawnikiem.  Kiedyś bardzo się kochali, ale odkąd Marek awansował w pracy, zaczęli się od siebie oddalać. Joanna pracuje na nocnych dyżurach, Marek kończył pracę późnym wieczorem, więc całymi tygodniami mijali się w drzwiach wejściowych. Od zawsze mieli też różne zainteresowania – Joanna lubi dom, zabawy z dziećmi i książki, Marek to typowy ekstrawertyk z tłumem kolegów dookoła. Kiedy przychodził wolny weekend, ona zostawała w domu, on wybierał golfa z kolegami. Do pracy i osobnych zajęć szybko dołączyły kłótnie. W ostatnim roku małżeństwa kłócili się praktycznie o wszystko – o pieniądze, o to kto więcej zarabia i za dużo wydaje, o wychowanie dzieci, brak pomocy w domu. Poszli na terapię. Joanna miała nadzieję, że to pomoże, ale po kilku spotkaniach Marek w obecności terapeutki przyznał, że ma kochankę. Joanna poczuła się zraniona, oszukana i wystąpiła o rozwód. Proces rozwodowy ciągnął się w nieskończoność, a ona czuła jak powoli osuwa się w emocjonalną pustkę. Nie radziła sobie z domem, pracą, dziećmi. Ciągle brakowało jej pieniędzy. Rodzina obrażona i oburzona tym, że wniosła sprawę o rozwód nie okazywała wsparcia. Jak emocjonalnie radzić sobie z rozwodem? Wypełnij darmowy test Jakie emocje pojawiają się po rozwodzie Od rozwodu minęło kilka lat, Joanna czuje się już lepiej, ale z tamtego trudnego czasu dobrze zapamiętała swoje emocje: ✅  Lęk – tak bardzo bała się o swoją przyszłość! Sen z powiek spędzały jej pieniądze. Bała się o to jak